O ludziach z żelaza powstał już niejeden film. Przedstawiani są albo jako komiksowi bohaterowie, albo władcy masowej wyobraźni. Ale przecież Ironmanem może zostać każdy. No właśnie, każdy? Czy przygotowanie do triathlonu jest możliwe dla wszystkich?
Cały dystans Ironman thriathon to 3,8 km do przepłynięcia, 180 km jazdy rowerem i 42,2 km biegu. I to wszystko jednego dnia. Jeśli uważasz, że jesteś na to gotowy lub gotowa, to warto dowiedzieć się, jak osiągnąć status Ironmana i ocalić swoje zdrowie na kolejne życiowe rekordy.
Od czego zacząć?
Triathlon, po ukończeniu którego można szczycić się statusem Ironmana, trwa około 17 godzin. Po takim czasie kończy się zazwyczaj całe przedsięwzięcie, a linię mety przekraczają ostatni zawodnicy. Najlepsi meldują się na mecie po mniej więcej ośmiu godzinach. Ci, którzy zamknęli wszystkie trzy konkurencje w ciągu dwunastu godzin, również mogą pochwalić się dobrym wynikiem. Co się dzieje z organizmem w trakcie tych godzin? Spala około jedenastu tysięcy kalorii. To mniej więcej zapotrzebowanie, które normalnie z powodzeniem wystarczy na trzy, cztery dni życia. W tym przypadku pochłania je bieg, pływanie i jazda rowerem w ciągu najwyżej kilkunastu godzin. Przygotowanie do takiego wysiłku to nie tylko trening, o którym za chwilę, ale również odżywianie. Niemożliwym jest, by przed przystąpieniem do triathlonu nie pamiętać o wartościowym jedzeniu. Żadne puste kalorie, żadne śmieciowe jedzenie, żadne złe nawyki jedzeniowe. To wszystko nie może się zdarzyć, jeśli chcemy narazić organizm na tak ekstremalnym wysiłek. I należy pamiętać o jednym, w triathlonie nie da się najeść na zapas. To, co trafi do naszego żołądka, albo pozwoli nam dobiec do mety, albo będzie totalnie niepotrzebnym balastem. Jakość jedzenia musi mieć wpływ na komfort podczas treningów i samych zawodów.
Trening i co jeszcze?
Kiedy już znajdziemy dla siebie najlepsze rozwiązania dietetyczne i stale będziemy je ulepszać, przy okazji przekonamy się, jak ważnym elementem jest systematyczność w prowadzeniu zdrowego stylu życia i uprawianiu aktywności ficzycznej. Ta z kolei bardzo przyda nam się podczas treningów, bowiem w przygotowaniu do triathlonu najważniejsze jest systematyczne budowanie formy i regularna praca nad zwiększaniem wytrzymałości organizmu. Przy tym spore znaczenie ma trenowanie wszystkich trzech dyscyplin sportowych wchodzących w skład triathlonu i poświęcanie im zbliżonej liczby treningów w ciągu tygodnia. Doświadczeni zawodnicy wskazują, że podczas realizacji celów treningowych należy łączyć ze sobą wszystkie elementy trójboju. Jednego dnia trzeba więc trenować jazdę na rowerze i pływanie. Kolejnego dnia bieg połączyć z którąś z powyższych aktywności. Jednocześnie warto przy okazji zmieniać otoczenie treningów. Pływanie w wodzie o różnej temperaturze – raz w basenie, a innym razem w otwartych zbiornikach, pozwoli na znalezienie warunków zbliżonych do tych, z którymi spotkamy się podczas triathlonu. Bieganie w jednym miejscu może okazać się zbyt monotonne. Dlatego szukajmy różnych rozwiązań, by w miarę budowania formy zwiększać dystans. Należy jednak pamiętać, by każdą z tych aktywności rozwijać z głową tak, by nie dopuścić do przetrenowania lub wystąpienia kontuzji. Błędy mogą bowiem całkowicie wyeliminować nas z udziału w triathlonie i pożegnać z marzeniami o statusie Ironmana.