Ból w okolicach serca może spotkać każdego – niezależnie od wieku oraz stanu zdrowia. Często można spotkać się z opinią, że kłucie w sercu oznacza zawał, a nawet jeśli nie, to i tak mamy poważne problemy ze zdrowiem. Nic bardziej mylnego. Ból serca niekoniecznie oznacza coś niebezpiecznego, ale nigdy nie powinno się go ignorować. Dziś opowiadamy co jest jego przyczyną i jak należy się zachowywać w takich sytuacjach. Opowiemy też o możliwych chorobach, które mogą powodować pieczenie w klatce piersiowej.
Co oznacza kłucie w sercu?
Powodów bólu w klatce piersiowej może być naprawdę sporo. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że tylko niewielki odsetek przypadków stanowi zawał mięśnia sercowego, który potocznie nazywamy zawałem serca. Zawału obawiamy się najbardziej. Dlatego też przy odczuwaniu kłucia w klatce piersiowej, nie warto panikować, a po prostu skierować się do specjalisty.
Niemniej zdarza się, że kłujący ból serca może być spowodowany infekcjami płucnymi, tętniakami aorty, odmą płuc, guzem nowotworowym, a nawet złamanym żebrem lub zmianami zwyrodnieniowymi w kręgosłupie.
Często również przyczyną bólu w okolicach klatki piersiowej są niezdrowe nawyki. Jeśli więc mamy niekorzystną dla organizmu dietę, dużo się stresujemy i mało sypiamy, nasze ciało również może pokazać swoje niezadowolenie właśnie w ten sposób. Ból serca może także spowodować inne dolegliwości. Osoby, które skarżą się na kłujący ból serca, często mówią również o uczuciu ciężkości na klatce piersiowej, trudnościach z oddychaniem, a także stresie oraz stanach lękowych.
Pieczenie w klatce – o czym świadczy?
Pieczenie w klatce piersiowej może również oznaczać, że cierpimy na dławicę piersiową, zapalenie osierdzia lub rozwarstwienie aorty. Niemniej – podczas bólu nie będziemy w stanie samodzielnie wskazać przyczyny. W tym celu należy udać się do lekarza pierwszego kontaktu, który nas zbada i w razie wątpliwości, skieruje na dalsze badania. Warto jest poznać przyczynę kłucia serca i dowiedzieć się, czym jest ona spowodowana. Nie oznacza to jednak, że już po pierwszym ukłuciu powinniśmy wzywać pogotowie ratunkowe i pędzić na oddział. W takich sytuacjach najważniejsze jest zachowanie spokoju.
W przypadku pieczenia w klatce piersiowej spróbujmy się zrelaksować, położyć się i uspokoić oddech. Pomocne może okazać się wypicie szklanki zimnej wody oraz wykonanie masażu obszaru, w którym wystąpił nerwoból. Jeśli jednak ból będzie powracał, należy bezzwłocznie skontaktować się z lekarzem – tak jak pisaliśmy wyżej.
Pieczenie w klatce piersiowej to niekoniecznie zawał
Często zdarza się, że kłucie w sercu nie obejmuje nawet układu sercowo-krążeniowego. Ból w klatce piersiowej może oznaczać więc problemy z innymi organami, które znajdują się w rejonie układów oddechowych, nerwowych lub pokarmowych.
Niezależnie od tych faktów, wiele osób kłucie w okolicach serca łączy z jego zawałem. Statystycznie jednak, problemy z sercem dotykają zaledwie 5-16 procent wszystkich osób. Oznacza to więc, że szansa zawału mięśnia sercowego, jest naprawdę niewielka. Nie warto jednak tego bagatelizować, ponieważ jest to bardzo poważny stan, który bezpośrednio zagraża naszemu życiu.
Zawał serca to bardzo poważny stan, który powoduje silne kłucie za mostkiem. Często nerwoból potrafi objąć również lewę ramię, szyję, bark lub część brzucha. Pacjent czuje wtedy duszność, jest osłabiony, ma nudności, poci się. Co więcej, czuje duży niepokój, ma zawroty głowy, a jego lewa ręka drętwieje. Na klatce piersiowej wyczuwalne jest silne uczucie ciężaru.
Zawał mięśnia sercowego spowodowany jest przedłużającym się stanem jego niedokrwienia. W najgorszych przypadkach doprowadza to do jego martwicy, co może spowodować nawet śmierć pacjenta. Podczas zawału serca występuje silny ból, który nie ustępuje nawet po przyjęciu nitrogliceryny. Zawał trwa zazwyczaj do 30 minut.
Warto dodać, że serce znajduje się w środkowej części klatki piersiowej – tuż za mostkiem. Wiele osób nadal błędnie uważa, że mięsień ten znajdziemy po lewej stronie i jeśli odczuwają ból w tych rejonach, często łączą go właśnie z sercem. Nie należy więc twierdzić, że dolegliwości bólowe po lewej stronie od mostka oznaczają problemy z mięśniem sercowym. Pamiętajmy bowiem, że wcale go tam nie ma.
Co robić, kiedy kłuje nas serce?
Tak jak wcześniej wspominaliśmy, gdy występuje pieczenie w klatce piersiowej, nie warto wpadać w panikę. Jeśli kłuciu za mostkiem towarzyszą również inne objawy, które charakterystyczne są także dla zawału serca (opisaliśmy je przed momentem, a jeszcze więcej informacji znajduje się poniżej), powinno się zadzwonić na telefon alarmowy 112 i natychmiastowo wezwać pomoc.
W szpitalu zostanie przeprowadzone badanie serca, które jasno określi jego kondycję oraz to, czy rzeczywiście doszło do zawału mięśnia sercowego.
Jeśli natomiast kłucie w sercu jest delikatne i nie towarzą mu inne objawy, które występują przy zawale, nie warto wzywać karetki. Nie jest to sytuacja zagrażająca życiu. Jeśli pieczenie w klatce piersiowej często powraca i zwyczajnie nas niepokoi, powinniśmy umówić się do lekarza rodzinnego. Najprawdopodobniej skieruje nas on do kardiologa, który zleci badanie EKG (echokardiograficzne). Możliwe jest przeprowadzenie również innych badań, które zdiagnozują nasz problem i podpowiedzą specjaliście jaką metodę leczenia powinno się wprowadzić.
Mam zawał!?
Tak jak wspominaliśmy wcześniej, gdy tylko pojawia się pieczenie w klatce piersiowej, należy się uspokoić oraz spróbować zrelaksować. Nie powinniśmy stać. Należy usiąść lub położyć się na boku. Jeśli jesteśmy w pomieszczeniu, otwórzmy okna, ponieważ dzięki temu trafi do nas większa ilość tlenu. Pijmy dużo – najlepiej zimnej wody. Jeśli na szyi mamy jakiś naszyjnik, krawat, chustkę, szal itp., warto jest je zdjąć. W przypadku guzików w koszulach – rozepnijmy je.
Jeśli dolegliwości nie ustąpią, a ból w okolicy serca wciąż będzie się utrzymywał, powinniśmy skontaktować się z lekarzem. Jeśli pieczenie w klatce piersiowej bardzo nas niepokoi i nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z nim sami, również nie bójmy się zadzwonić po pomoc.
Jeśli jesteśmy pacjentem, który znajduje się pod stałą opieką lekarza lub przyjmujemy zapisane przez niego leki, a zaczynamy odczuwać silny ból w klatce piersiowej, powinniśmy skontaktować się z najbliższą placówką ochrony zdrowia. Obecnie wszystkie przychodnie POZ (Podstawowej Opieki Zdrowotnej) wyposażone są w specjalny aparat EKG. Dzięki niemu można sprawdzić, co dzieje się z pacjentem.
Jak rozpoznać zawał serca?
Opisywaliśmy wcześniej podstawowe objawy, które mogą świadczyć o zawale mięśnia sercowego. Poza silnym kłuciem w sercu, to również zasłabnięcie, utrata przytomności lub silne duszności mogą nas o nim poinformować. Warto w takiej sytuacji również zmierzyć ciśnienie. Jeśli spadnie ono poniżej 100/60 lub wzrośnie powyżej 170/100, mamy silne podstawy, by twierdzić, że właśnie mamy zawał serca.
W takiej sytuacji niezwłocznie należy zadzwonić pod numer 112 i przekazać operatorowi jak najwięcej informacji.
Ból serca możemy podzielić na kilka rodzajów:
- kłujący,
- piekący,
- promieniujący,
- tępy,
- miażdzący,
- przszywający ,
- ściskający,
- silny,
- umierakowany.
Spróbujmy więc określić, który ból nam doskwiera. Powiedzmy również operatorowi w które miejsce on promieniuje i czy podczas ruchu zwiększa się lub zmniejsza. Dzięki kompletowi informacji osoba, która odbierze nas telefon, będzie wiedziała, czy istnieje realna potrzeba wezwania zespołu ratunkowego.
Jeśli mamy zbyt wysokie ciśnienie, możemy wziąć nitroglicerynę pod język. Pamiętajmy jednak, że gdy mamy zbyt niskie wartości, nie powiniśmy przyjmować tego środka, ponieważ może nam on zrobić jeszcze większą krzywdę. Jeśli objawom towarzyszy uczucie silnego niepokoju, możemy sięgnąć po łagodny środek uspokający lub napić się melisy. Starajmy się nie kaszleć, ponieważ możemy w ten sposób przeciążyć mięsień sercowy, co jeszcze bardziej pogorszy naszą sytuację.
Co jeszcze oznacza kłucie w sercu?
Jak widać, przyczyn pieczenia w klatce piersiowej jest naprawdę sporo. Poza najpopularniejszym (niekoniecznie najczęstszym) zawałem serca, kłucie może oznaczać również:
- przepuklinę rozworu przełykowego lub przepony,
- nerwicę serca,
- powikłania po przebytej chorobie – na przykład anginie lub przeziębienia,
- zapalenie mięśnia sercowego,
- ból dusznicowy,
- chorobę wieńcową,
- zapalenie osierdza,
- rozwarstwienie aorty.
Wszystkie wyżej wymienione choroby, da się rozpoznać oraz wyleczyć. Ból w okolicy serca może być tylko sygnałem, że z naszym organizmem dzieje się coś złego i dzięki bacznym obserwacjom i szybkim reakcjom, można uniknąć późniejszych, ewentualnych przykrych zdrowotnych konsekwencji.
Kłucie w sercu przez… kręgosłup?
Nasz organizm to zbiór naczyń połączonych. Oznacza to więc, że jeśli jedna część ciała nie funkcjonuje prawidłowo, będzie miało to wpływ na inne organy. Tak również dzieje się w przypadku bólu w klatce piersiowej. Niekoniecznie musi on oznaczać, że dają nam o sobie znać narządy, które znajdują się w niej bezpośrednio. Często zdarza się, że za kłucie w sercu odpowiedzialny jest nasz… kręgosłup!
Jeśli odczuwamy kłucie w sercu przy braniu powietrza, może być to spowodowane przesunięciem kręgów kręgosłupa. Powoduje to uciskanie niektórych nerwów. Ma to bezpośredni wpływ na klatkę piersiową, co objawia się bólem oraz dyskomoftem. Niekiedy zdarza się również, że za pieczenie w klatce odpowiedzialne jest przeciążenie części piersiowej kręgosłupa.
Jeśli prowadzimy siedzący tryb życia, również narażani jesteśmy na bóle występujące w klatce piersiowej. W takich sytuacjach odczuwać będziemy dyskomfort również w plecach. Powinniśmy więc udać się do ortopedy, który wskaże nam problem, który występuje w naszym organizmie. Może okazać się, że konieczna będzie rehabiliacja, masaże, ćwiczenia lub zabiegi, które zniwelują dolegliwości i przywrócą nasz organizm do zdrowia.
Jak dbać o serce?
Wspominaliśmy już, że ból w klatce piersiowej może wystąpić u każdego. Doświadczyć go mogą zarówno osoby młode, jak i stare. Zdrowe oraz chore. Każdy jednak powinien dbać o swój organizm i regularnie sprawdzać jego stan zdrowia.
Każdy – nawet zdrowy człowiek, co jakiś czas powinien mierzyć sobie ciśnienie. Lekarze zalecają, by robić to raz na 1-3 miesiące. Ciśnienie nie powinno przekraczać 130/85. Jeśli regularnie pokazują nam się wyższe wartości, powinniśmy udać się do kardiologa, który zleci dodatkowe badania i sprawdzi, co dzieje się z naszym sercem.
Warto również regularnie uprawiać sport. Co jakiś czas powinniśmy zmęczyć swój organizm. Jeśli z jakichś powodów nie możemy pozwolić sobie na intensywną aktywność ruchową, wystarczający okaże się spacer – co najmniej trzy razy w tygodniu po 40 minut. Badajmy również poziom cukru we krwi oraz profil lipidowy. Możemy to robić raz w roku, co nie powinno być szczególnie uciążliwe. Chodzi przecież o nasze zdrowie, a w skrajnych przypadkach – życie.
Powinniśmy również zdawać sobie sprawę, że istnieje coś takiego jak obciążenie genetyczne. W praktyce oznacza, że jeśli w naszej rodzinie ktoś zmarł na zawał przed 55 rokiem życie, to i my będziemy tym zagrożeni. Dlatego też powinniśmy udać się do kardiologa, który przeprowadzi badania i sprawdzi ocenę kardiologiczną. Dzięki temu dowiemy się, czy jesteśmy narażeni na zawał mięśnia sercowego i co robić w przypadku jego wystąpienia.
Nigdy nie warto bagatelizować bólu, który występuje w obszarze klatki piersiowej. Mimo że niekoniecznie oznacza to zawał, zawsze warto słuchać swojego organizmu i zwyczajnie o niego dbać. W razie wątpliwości niezwłocznie powinniśmy skontaktować się z lekarzem. Nie warto również obawiać się wezwać odpowiednie służby. Chodzi przecież o nasze życie.