Bakterie powodujące chorobę wrzodową utrudniają leczenie refluksowego zapalenia przełyku. W artykule opublikowanym w czerwcowym numerze „The Lancet” dr Werner Schwizer z University Hospital in Zurich i jego współpracownicy zwracają uwagą na rolę zakażenia Helicobacter pylori w refluksowym zapaleniu przełyku.
Bakteria ta, będąca czynnikiem etiologicznym choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy i zwiększająca ryzyko zachorowania na raka żołądka okazuje się ważnym czynnikiem chorobotwórczym także w zapaleniu przełyku, utrudniając jego leczenie. Eradykacja, czyli eliminacja Helicobacter pylori poprzez zastosowanie kilkudniowego leczenia dwoma antybiotykami, daje znaczącą poprawę lub całkowite wyleczenie u znacznej części osób z chorobą wrzodową. Infekcja Helicobacter może być przyczyną niepowodzeń w leczeniu refluksowego zapalenia przełyku. Choroba ta, polegająca na powstawaniu stanu zapalnego wskutek cofania się kwasu z żołądka do przełyku u osób z niewydolnością zwieracza wpustu żołądka, objawia się piekącym bólem za mostkiem i uporczywą zgagą. Leczenie polega na stosowaniu leków poprawiających motorykę przełyku i blokowaniu wydzielania kwasu solnego w żołądku (np. omeprazolem). Z badań opublikowanych przez dr. Schwizera wynika, iż dłuższą remisję osiąga się u osób leczonych antybiotykami, jeśli są one zakażone Helicobacter pylori.
Stosując przez 10 dni klarytromycynę i amoksycylinę łącznie z omeprazolem badacze uzyskali ustąpienie dolegliwości na dłuższy okres (średnio 100 dni), niż u chorych leczonych samym omeprazolem (średnio 54 dni). Eradykacja nie dała poprawy u pacjentów z ciężkim zapaleniem przełyku, z nadżerkami na jego śluzówce lub owrzodzeniami spowodowanymi przewlekłym zarzucaniem kwasu solnego. Wyraźnie jednak widać, że zakażenie Helicobacter pylori ma wpływ na przebieg kliniczny refluksowego zapalenia przełyku.