Gdybyśmy dziś sprawdzili, jakie hasła były w ostatnim czasie najczęściej wyszukiwane w przeglądarkach internetowych, to pomijając maseczki, płyny dezynfekujące, informacje o COVID – 19… trafilibyśmy w samej czołówce popularności na hasło: ODPORNOŚĆ.
Czymże ona jest? Jak ją zdobyć? Jak jej nie stracić?
W sumie, pewnie każdemu z nas wyszło na dobre przypomnienie, że kluczowym elementem zachowania zdrowia jest odporność, czyli posiadanie silnego układu immunologicznego. To dzięki niemu od setek tysięcy lat, człowiek jako gatunek w ogóle przetrwał na planecie Ziemi,(jakby nie spojrzeć) groźnej i pełnej patogenów: bakterii, wirusów, pleśni.
Nasz układ odpornościowy, posiada wrodzone i nabyte mechanizmy obrony przed patogenami pochodzącymi ze środowiska. Niestety, w skutek niesprzyjających czynników zewnętrznych ( m.in. zanieczyszczenie środowiska, nadmiar chemii w żywności, hodowli i uprawach) oraz niewłaściwemu stylowi życia (zła dieta, brak ruchu, nadmiar stresu, zaburzony rytm dzień -noc) te cenne mechanizmy stają się coraz mniej sprawne.
Czy żywność ma wpływ na nasz układ immunologiczny?
Badania nad wpływem składników pokarmowych na funkcjonowanie układu odpornościowego to stosunkowo młoda dziedzina nauki. Obecny stan wiedzy pozwala stwierdzić, że witaminy i składniki mineralne regulują rozwój i funkcjonowanie różnych komórek układu immunologicznego. Są do jego działania niezbędne.
Co w takim razie powinniśmy jeść, a czego powinniśmy unikać, by sprostać temu zadaniu?
Powinniśmy w naszej diecie unikać czynników działających prozapalnie, równocześnie zwiększając udział składników pokarmowych działających przeciwzapalnie.
Co to oznacza moi mili?
Otóż w jedzeniu chodzi o to, by nie tylko się najeść (co jest dużą przyjemnością), ale by się odżywić.
A wierzcie mi, że nie każdy człowiek z pełnym żołądkiem jest właściwie odżywiony!
Przykład:
Zapewne poczujesz się podobnie syty po kolorowej kromce chleba na zakwasie z dobrą wędliną, sałatą, pomidorem, ogórkiem, szczypiorkiem , jak i po drożdżówce z marmoladą cukierniczą (nie babciną).???
Rzecz w tym, że dobrze przygotowana i kolorowa kanapka dostarczy Ci witamin i składników mineralnych, a drożdżówka – zwłaszcza pustych kalorii.
Co więcej, po drożdżowce, choć pewnie miała więcej kalorii niż kanapka, po chwili będziesz znowu głodny, a po kanapce nie tak szybko.
Rozumiesz różnicę?
Proponuje więc, nastaw się na warzywa w każdym posiłku, czytanie etykiet i unikanie wysoko przetworzonego jedzenia(#czytajskład powinien być Twoim ulubionym), cukru i nadmiaru soli. Pij wodę i dobre herbaty, a nie słodkie napoje. Nie bez znaczenia pozostaje udział wielu przypraw, ziaren i orzechów w działaniu przeciwzapalnym.
Warto więc mieć w kuchni takie przyprawy jak cynamon, kurkuma, oregano, tymianek. Ogranicz mięso, a zwłaszcza jego wysoko przetworzone formy. Kupuj produkty lokalne i sezonowe – jeśli to tylko możliwe. Pamiętaj o kolorach na talerzu! To w kolorach warzyw i owoców kryje się moc witamin i składników mineralnych.
Artykuł napisała:
Ewa Gonia
Dietetyk
Członek Polskiego Stowarzyszenia Dietetyków
https://www.youtube.com/c/EwaGoniadietetyk