Słonecznik to bardzo charakterystyczna roślina. Duże, żółte kwiaty rzucają się w oczy z daleka. Pola uprawne tego nietuzinkowego kwiatu, często wykorzystywane są do sesji fotograficznych. Jednak największą popularnością cieszą się pestki słonecznika. Podobnie, jak pestki dyni, są bardzo zdrowym dodatkiem w kuchni. Dlaczego warto wprowadzić do diety pestki słonecznika?
Niepozorne źródło witamin
Choć pestka słonecznika jest znikomej wielkości, mieści w sobie naprawdę wiele pożytecznych składników. Regularne jedzenie tego przysmaku pozwoli uzupełnić wiele niedoborów witamin w naszym organizmie. Słonecznik to bomba witaminowa. W jego ziarnach znajdziemy duże pokłady witaminy E oraz C, A i B6. Niestety, ale niedobory tych witamin mogą być bardzo niebezpieczne dla człowieka. Dlatego warto je przyswajać. Do najpopularniejszych oznak, które świadczą o za małej ich ilości są;
- ogólnie rozdrażnienie,
- pogorszenie wzroku,
- zły stan skóry,
- obniżenie odporności,
- zaburzenia płodności,
- częste i nawracające bóle głowy,
- osłabienie.
Oczywiście istnieje wiele zamienników farmaceutycznych, które pomogą nam unormować ilość witamin w organizmie. Trzeba jednak pamiętać, że najprostsze sposoby zazwyczaj przynoszą najlepszy skutek. Spożywanie pokarmów bogatych w witaminy, nie tylko ureguluje ich poziom. Pestki słonecznika mają znacznie większy wpływ na organizm człowieka, niż mogłoby się wydawać.
Podjadanie w ciąży – sięgnij po słonecznik
Pestki słonecznika są także bogate w kwas foliowy. Ten związek chemiczny jest bardzo ważny, jeśli chodzi o prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Szczególnie kobiety planujące lub będące już w ciąży, powinny dbać o jego prawidłowy poziom w organizmie. Dlatego jedzenie słonecznika, jest rewelacyjnym pomysłem. Zwłaszcza, że smak pestek słonecznika nie jest mocno wyrazisty. Zatem nawet panie borykające się z nudnościami nie powinny mieć problemu z ich jedzeniem. Dodatkowo ich spożywanie pozwala dostarczyć wiele innych, bardzo potrzebnych witamin.
Klucz do płodności
Petki słonecznika mają bardzo duże pokłady witaminy E. Choć jej niedobory zdarzają się bardzo rzadko, są mocno odczuwalne. Prawidłowe przyswajanie tej witaminy wpływa korzystnie na potencję. Zbyt niski poziom witaminy E u mężczyzn może prowadzić do zwyrodniej plemników. W efekcie powstają problemy z płodnością. Dlatego wielu lekarzy zaleca regularne spożywanie pestek słonecznika parom starającym się o potomstwo. Warto również wspomnieć, że prawidłowy rozwój płodu także zależny jest od tej niepozornej witaminy.
Kwas linowy i fitosterole
Te dwie groźnie brzmiące nazwy, mają ogromny wpływ na życie człowieka. Fitosterole zapobiegają miażdżycy. Jej występowanie, to przypadłość niegdyś przypisywana wyłącznie osobom starszym. Dziś walczy z nią spora część ludzkości. Cholesterol to zmora naszych czasów. Ich obecność w ziarnach słonecznika jest dodatkowym atutem, który powinien nakłonić nas do spożywania tej niepozornej rośliny. W dodatku kwas linowy wchodzący w reakcje z fitosterolami zapobiega rozwojom nowotworów. Naukowcy odkryli pozytywne działanie pestek słonecznika w walce z rakiem płuc i jelita grubego. Pestki słonecznika hamują także rozwój raka prostaty i sutków. Ponadto wpływają na występowanie przerzutów. Warto jednak mieć na uwadze, że fitosterole nie powinny być dostarczane do organizmu w większych ilościach niż 3g dziennie. Jest to jednak na tyle duża dawka, że trudno jest ją przekroczyć samym spożywaniem pestek słonecznika.
Nie odchudzą, ale pomogą
Wiele osób mylnie sądzi, że wszelkie pestki roślin są sprzymierzeńcem diet odchudzających. Niestety, chociaż pestki słonecznika bogate są w wiele składników odżywczych, wcale nie wpływają korzystnie na utratę masy ciała. Spora ilość błonnika w pestkach słonecznika poprawia przemianę materii. Dzięki temu możemy uniknąć zaparć. Osoby cierpiące na nieregularne wypróżnienia powinny zatem włączyć do diety pestki słonecznika. Jednak spora ilość tłuszczy, która występuje w parze z błonnikiem, powoduje że chociaż nasze jelita pracują prawidłowo, to nie wspierają odchudzania. Najkorzystniej więc spożywać regularne, ale niewielkie ilości pestek słonecznika.
Pestki słonecznika – przekąska dla cukrzyków
Pestki słonecznika mają bardzo duże stężenie tłuszczu. Dlatego każdy, kto kontroluje ilość dostarczanych wartości odżywczych do organizmu, powinien pamiętać o ich uwzględnieniu w jadłospisie. Nie podnoszą one jednak cukru we krwi. Dlatego osoby chorujące na cukrzyce, mogą po nie sięgnąć bez obaw, że nagle wzrośnie ich glikemia.
Ziarna słonecznika w pigułce
Przyjrzyjmy się, co znajdziemy w 100 gramowej garści pestek słonecznika mającej aż 584 kcal;
- 51,46 g tłuszczów oraz 20 g węglowodanów,
- 8,6 g błonnika,
- 1,4 mg witaminy C,
- 1,345 mg Witaminy B6,
- 227 µg Kwasu Foliowego,
- 50 IU witaminy A,
- 35,17 mg witaminy E.
Zatem pomimo dość wysokiej kaloryczności, pestki słonecznika powinny znaleźć się w naszej codziennej diecie. Właściwości lecznicze, są tylko dodatkowym plusem, który otrzymujemy dostarczając sporo ważnych substancji odżywczych.
Jaki słonecznik kupić?
Słonecznik możemy nabyć w wielu formach. Latem możemy bez problemu kupić całe kwiaty, z których sami wyciągniemy nasiona. Gotowy produkt dostaniemy w każdym sklepie spożywczym. Pestki słonecznika najczęściej występują w wersji solonej (całe nasiona) lub prażonej (bez łusek). To po jaki produkt sięgniemy zależy wyłącznie od nas. Pamiętajmy jednak, że wartość odżywcza w przypadku pestek solonych może ulec zmianie. Przy wyborze nasion niełuskanych zwróćmy uwagę na ich barwę. Nigdy nie kupujmy tych, które żółkną. Takie nasiona będą zjełczałe. Garść nasion pestek nie powinna pękać przy zwykłym trzymaniu.
Wykorzystanie nasion słonecznika w kuchni
Najpopularniejsze wykorzystanie nasion słonecznika, to wszelkiego rodzaju lekkie sałatki. Pestki świetnie sprawdzają się w zestawieniu z pomidorkami koktajlowymi, świeżym szpinakiem i serem feta. Można również spożywać je bez dodatków. Wiele ciast w łatwy sposób wzbogacimy przy użyciu pestek słonecznika. Warto dodać ich garść także do wypieku bułek oraz chleba. Przepisów, w których wykorzystano słonecznik, jest bardzo wiele. Tak naprawdę, ich delikatny smak i brak wyczuwalnego zapachu sprawia, że pestki słonecznika możemy dodać z powodzeniem, do praktycznie każdej potrawy. Ciekawe propozycje z wykorzystaniem nasion słonecznika to;
Krem z kalafiora
Do wykonania kremu z kalafiorów potrzebny będzie nam bulion. Tutaj wedle preferencji możemy wykorzystać ten przygotowany z samych warzyw lub z dodatkiem mięsa. Na pół litra wywaru potrzebować będziemy jedno drzewko kalafiora. Jeżeli nie posiadamy gotowej bazy na zupę, w dużym garze umieszczamy podzielone różyczki kalafiora, dwie większe marchewki oraz trzy-cztery dorodne ziemniaki. Wszystkie obrane warzywa zalewamy zimną wodą. Dodajemy kilka ziaren pieprzu, odrobinę soli i szczyptę kurkumy, która zabarwi naszą zupę na żółto. Gdy wszystko będzie miękkie, przystępujemy do blendowania. To jak gęstą strukturę osiągniemy, zależy od naszych upodobań. Jeżeli konsystencja nie będzie nam odpowiadała, możemy dołożyć więcej gotowanych warzyw. W tym zestawieniu bardzo dobrze sprawdzi się również seler i pietruszka. Całość posypujemy ziarnami słonecznika i natką pietruszki. Dla bardziej wymagających smakoszów, świetnym pomysłem będzie dodanie gęstego jogurtu bezpośrednio na talerz. Taki zabieg wpłynie korzystnie na walory smakowe.
Babeczki owsiane z nasionami słonecznika
- 2 szklanki mąki,
- 1/3 szklanki płatków owsianych ,
- 200 ml mleka,
- 1/2 szklanki cukru,
- garść rodzynek,
- 2 jaja,
- 1/3 szklanki oleju,
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
- garść pestek słonecznika.
Suche składniki mieszamy w dużej misce. Osobno miksujemy jaja, mleko i olej. Za pomocą drewnianej rózgi połącz obie masy. Papilotki wypełniamy do połowy i posypujemy pestkami słonecznika. Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku, przez około 20 minut. (do suchego patyczka).
Olej słonecznikowy
Podobnie, jak same nasiona, olej słonecznikowy jest bogaty w wiele witamin. Tutaj na czele wysuwa się witamina E, której właściwości już poznaliśmy. Dlatego stosowanie oleju słonecznikowego jest bardzo korzystne. W przypadku olejów, tylko te nierafinowane są bogate w witaminy, więc to po nie powinniśmy najczęściej sięgać. Jeśli wybieramy tłuszcz do smażenia, zdecydujmy się na taki, który pozytywnie wpływa na nasz organizm. Pamiętajmy także, że oprócz obróbki cieplnej, możemy wykorzystać go do sałatek serwowanych na zimno.
Olej rafinowany
Olej rafinowany, to olej tłoczony na ciepło. Charakteryzuje się jasną barwą i słabo wyczuwalnym smakiem. Natomiast jego zapach jest bardzo wyraźny.
Olej nierafinowany
Olej nierafinowany jest bardzo bogaty w witaminy. To na niego powinniśmy postawić, przy wyborze tłuszczu. Jest to olej tłoczony mechanicznie- na zimno. Jego barwa jest wyraźna. Kolor jaki osiąga olej rafinowany jest ciemnożółty. Smak takiego oleju jest dość charakterystyczny i dobrze wyczuwalny, ale zapach pozostaje delikatny.