Polacy coraz mniej chętnie zakupują produkty wypełnione chemią. Przejawia się to w wielu branżach i gałęziach przemysłu, a jedną z tych, gdzie jest to najbardziej widoczne, są kosmetyki naturalne. W tanich kosmetykach z marketu, czy nawet tych droższych znanych marek, przeszkadza nam coraz więcej rzeczy. 
Niewątpliwie zalicza się do nich niejasny, pełen chemii skład, od której wolne są kosmetyki naturalne. Kolejną bolączką kosmetyków znanych sieciówek jest ich testowanie na zwierzętach. Kosmetyki rzemieślnicze niemal nigdy nie są testowane na zwierzętach, ponadto cechuje je prosty skład, jasny i przejrzysty w każdym calu.
Kosmetyki wegańskie dla miłośników zwierząt
Nietestowanie kosmetyków to dla wielu konsumentów wciąż za mało. Pomimo nie testowania ich na zwierzętach, nawet niektóre z kosmetyków naturalnych wciąż zawierają produkty pochodzenia odzwierzęcego. Dla osób, które chcą ustrzec się tego typu składników, powstała specjalna kategoria kosmetyków naturalnych — kosmetyki wegańskie.
Wybierając, je masz pewność nie tylko prostego składu, oraz tego, że nie są one testowane na zwierzętach, ale również tego, że nie zawierają w sobie żadnych składników pochodzenia odzwierzęcego.
Kosmetyki rzemieślnicze — rewolucja w branży
Nie trudno zauważyć, że polskie kosmetyki naturalne to prawdziwa rewolucja na rynku, zupełnie zmieniająca zasady gry. Zasady, które przestały dyktować nam wielkie korporacje, mogące umieszczać w składach produktów niemal cokolwiek chciały.
Wiele z popularnych składników obecnych w kosmetykach sieciówkach nie rzadko przynosi pożądany, lecz krótkotrwały efekt. W dłuższej perspektywie czasowej wiele z tych składników okazuje się jednak szkodliwa dla skóry. Do tej pory konsumenci nie mieli dużego wyboru, jednak polskie kosmetyki naturalne to zmieniły.
Internetowy przewrót
Czemu zawdzięczamy tę nagłą zmianę? Nie bez znaczenia jest tu wzrost świadomości konsumenckiej. Klienci bardziej zwracają uwagę na składy produktów, które kupują i z większą dociekliwością dochodzą, co oznaczają dziwne literki znajdujące się w składzie.
Nie sposób przeoczyć, że dużą rolę w tej przemianie odegrał internet, oferujący swobodę dostępu do informacji większą, niż kiedykolwiek wcześniej. Dziś niemal każdy wie, że produkty ze sklepowych półek często zawierają w sobie szkodliwą chemię. Dwadzieścia lat temu, przed popularyzacją internetu, nie była to wiedza powszechna. Obecnie cenimy prosty skład, ponad chemiczne dodatki sztucznego pochodzenia.
Również internetowi zawdzięczamy swobodny dostęp do szerokiej gamy alternatyw. Polskie, naturalne, rzemieślnicze kosmetyki są na wyciągnięcie ręki. Wystarczy kilka kliknięć myszką, wpisanie odpowiedniego hasła w google, dokonanie płatności online, a często już następnego dnia zamówiony towar zostanie dostarczony nam wprost przed drzwi naszego domu.
To komfort i wygoda, które w połączeniu ze wzrostem naszej świadomości, bez problemu wygrywają w starciu z dużymi markami. One, co prawda, obserwując zachodzące w społeczeństwie trendy, stopniowo również wycofują się z wykorzystania sztucznych składników, stawiając na prosty skład. Jednak wysoka jakość naturalnych kosmetyków jest obecnie niedościgniona przez ich odpowiedniki z sieciowych sklepów, w których ofercie znajdują się znane i globalne marki.
To właśnie za wysoką jakość, prosty skład, brak sztucznych ulepszaczy oraz nietestowanie produktów na zwierzętach Polacy pokochali naturalne kosmetyki. Jednak, biorąc pod uwagę sytuację, czy trudno się im w tym przypadku dziwić?