Alkoholizm to choroba, z którą ciężko jest sobie poradzić samodzielnie. W zdecydowanej większości przypadków niezbędna jest pomoc najbliższych, a także doświadczonych oraz wykwalifikowanych specjalistów. Tylko wtedy można wyprowadzić życie na właściwe tory. Trzeba jednak podkreślić, że proces leczenia może być trudniejszy, niż mogłoby się wydawać. Warto jest poznać przeszkody, które mogą pojawić się na drodze do podjęcia leczenia.
Wyparcie choroby
Wiele osób boi się przyznać do tego, że ma problem z alkoholem. W dużej mierze wynika to z faktu, że ludzie z nałogiem wzbudzają negatywne skojarzenia oraz emocje. Wstyd może być na tyle silny, że alkoholik wypiera chorobę ze swojej świadomości.
Osoba uzależniona bez trudu może sobie udowodnić, że nie ma żadnego problemu z używkami. Nierzadko potrafi ona wykreować wizerunek, który przedstawiany jest otoczeniu. Wszystko po to, aby nikt nie domyślił się, jak wygląda prawda.
Poszukiwanie ukojenia w alkoholu
Alkohol może przenosić do magicznej krainy, która nie ma nic wspólnego z szarą rzeczywistością. Chory może więc prowadzić „podwójne życie”. W okresie trzeźwości jest ono bezbarwne oraz przepełnione problemami dnia codziennego. Zupełnie inaczej jest w stanie upojenia alkoholowego.
Procenty sprawiają, że uzależniony zapomina o przyziemnych sprawach. Przenosi się do świata pełnego iluzji – zupełnie, jak dziecko podczas zabawy. Oczywiście alkoholik nie bierze pod uwagę negatywnych konsekwencji swojego zachowania. Brak mocnych trunków jest równoznaczny z powrotem do świata pełnego zmartwień i trosk.
Silny strach przed zmianami
Uzależnienie od alkoholu to choroba, która powoduje zmiany nie tylko w sferze fizycznej, ale również psychicznej. Świadome odstawienie używek jest dla wielu osób źródłem skrajnie silnego lęku oraz strachu. Zmiany, które mają podnieść komfort życia powodują wyjątkowe obawy. Nie każdy jest na tyle silny, aby sobie z nimi poradzić. Teoretycznie zerwanie z nałogiem ma nieść za sobą lepsze życie. W praktyce jednak długi okres abstynencji wywołuje niekontrolowane reakcje organizmu, które ciężko jest przewidzieć.
Warto również wspomnieć, że odstawienie alkoholu powoduje problematyczne wahania nastroju. Jednego dnia czujemy spokój oraz satysfakcję, a następnego dnia gubimy motywację do dalszego działania. Jest to zupełnie normalne.
Brak kontroli
Leczenie alkoholizmu przynosi oczekiwane efekty tylko wtedy, gdy osoba chora jest świadoma skali posiadanego problemu. Wielką przeszkodą jest iluzja kontroli. Uzależniony nie ma świadomości, że nie może przestać pić. Nie kontroluje również spożywanych ilości alkoholu. Choremu wydaje się jednak, że ma pełną kontrolę nad tym, co robi. Uważa, że w dowolnym momencie może zerwać z nałogiem. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna.
Pierwszym krokiem do eliminacji problemu jest zrozumienie, że straciliśmy władzę nad swoim życiem. To nałóg odpowiada za nasze zachowanie. Przejmuje nad nami pełną kontrolę. Im dłużej będziemy się oszukiwać, tym ciężej będzie nam powrócić do normalności.
Brak wsparcia najbliższych
Często zdarza się tak, że bliscy alkoholika są współuzależnieni. Ma to negatywny wpływ na przebieg leczenia. Osoba chora nie znajduje wsparcia w otoczeniu, przez co ciężej jest jej wytrwać w trzeźwości. Trzeba liczyć się również z tym, że alkoholik podczas leczenia ma wiele chwil załamania. Jeśli partner lub partnerka nie stosuje się do zaleceń specjalisty, to w ciągu jednej chwili można zaprzepaścić kilkutygodniową pracę.
W przypadku, gdy członkowie rodziny są współuzależnieni najlepiej jest zdecydować się na terapię w ośrodku zamkniętym. W ten sposób można zminimalizować ryzyko przerwania leczenia.
Brak wiedzy o procesie leczenia
Wiele osób nie ma pojęcia, jak przebiega proces leczenia alkoholizmu. Już samo słowo „odwyk” wzbudza wiele negatywnych emocji. Nierzadko obawiamy się, że otoczenie dowie się o naszym problemie. Zupełnie niepotrzebnie.
Współczesne ośrodki specjalizujące się w leczeniu alkoholizmu to nowoczesne placówki, które zapewniają kompleksową opiekę, nowoczesne metody terapii, a także pełną dyskrecję.