Po okresie wakacyjnych wojaży, naładowani promieniami słońca, powracamy do całodziennej pracy w biurze. Zazwyczaj letnią aktywność fizyczną dość drastycznie wygaszamy, skupiając się na obowiązkach dnia codziennego. Tymczasem złota polska jesień jest wspaniałym czasem do rozpoczęcia biegania. Zobacz, w jaki sposób zacząć uprawiać ten sport i w jaki sposób czerpać z niego jak najwięcej radości.
Po pierwsze: dostosuj ubiór do aktualnej pogody
Odpowiedni ubiór jest kluczową sprawą, jeśli chodzi o bieganie w terenie. O ile do wysiłku na bieżni wystarczy przewiewny T-shirt, elastyczne spodnie i komfortowe buty do biegania, o tyle wysiłek fizyczny na świeżym powietrzu wymaga bardziej starannych przygotować. Na pierwszy ogień trzeba wziąć kurtkę, która z jednej strony musi zapewniać nam odpowiedni poziom ciepła, z drugiej zaś jak najlepiej odprowadzać wilgoć na zewnątrz. Podobnie rzecz ma się ze spodniami – na jesień najlepiej wybierać te z długą zwężaną nogawką lub ewentualnie spodnie sportowe długości ¾. Niezwykle istotne będzie też dobranie butów do biegania – ich wybór w sklepach z akcesoriami sportowymi jest ogromny.
Po drugie: zadbaj o swoje bezpieczeństwo
Jeżeli biegasz w okolicy ruchliwych tras, pamiętaj, aby w odpowiedni sposób oznaczyć odzież po to, żeby być widocznym po zmroku. Jesienią dni stają się krótsze i na dworze szybko robi się ciemniej. Bądź widoczny dla innych uczestników ruchu – nie tylko dla kierowców aut, ale również dla rowerzystów. Najprostszym sposobem na zapewnienie sobie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa będzie zakupienie samoprzylepnych taśm odblaskowych, które są do nabycia w sklepach sportowych.
Po trzecie: ćwicz mądrze i zawsze rozpoczynaj od rozgrzewki
Ci, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z bieganiem, powinni pamiętać o tym, żeby aktywność sportową wprowadzać do swojego życia stopniowo i mądrze. Wysiłek rozpoczynamy od 15-minutowej rozgrzewki, która pozwala ograniczyć ryzyko kontuzji. Osoby początkujące powinny ograniczyć się do 20-30 minutowego biegu o średniej intensywności. Każdy następny trening można wydłużyć o 5-10 minut, w zależności od kondycji fizycznej. Wtedy mamy szansę na uniknięcie zakwasów, a tym samym nie zniechęcimy się tak szybko do biegania. Nie warto też wykonywać treningów krótszych niż 20 minut, gdyż dopiero po tym czasie organizm zaczyna spalać tłuszcz.