Sylwestrowa noc jest absolutnie wyjątkowa. To ona wieńczy upływający rok i rozpoczyna kolejny – jak mamy nadzieję – jeszcze lepszy. Nie ma więc żadnych wątpliwości co do tego, że potrzebuje ona wyjątkowej oprawy. Bez względu na to, czy będziemy ją celebrować na wielkim balu, czy też w gronie najbliższych w zaciszu własnego domu, zawsze powinnyśmy dobrze wyglądać adekwatnie do okoliczności. Zarówno sylwestrowa kreacja, jak i makijaż, w związku z tym powinny być bardzo efektowne, a zarazem oddawać nasz styl, któremu jesteśmy wierne na co dzień. Warto na długo przed Sylwestrem zastanowić się, jak chcemy wyglądać tego wieczoru, a makijaż sylwestrowy wypróbować. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnych nerwów podczas przygotowań do wyjścia. Dowiedzmy się, jak w prosty sposób wyczarować szczególny makijaż, który uświetni to wyjątkowe wydarzenie.
Szach i mat, czyli sposób na matową cerę przez całą noc!
Chyba żadna z kobiet nie ma wątpliwości co do tego, że częste poprawianie makijażu w trakcie zabawy potrafi ją całkiem skutecznie zepsuć. Przygotowując więc makijaż sylwestrowy, musimy zadbać o to, by przetrwał on całonocne szaleństwa bez większych szkód. Niezbędny do tego celu jest dobry podkład matujący o przedłużonej trwałości, np. Maybelline Super Stay 24 h. Zastosowany na skórze twarzy, zwłaszcza jeśli wykazuje ona tendencję do nadmiernej produkcji sebum, a przez to nieestetycznego świecenia, pomoże ją zmatowić i zapewnić pożądany, świeży wygląd nawet po kilku godzinach od aplikacji. Efekt matowej cery możemy wzmocnić, używając pochodzącego z tej samej linii matującego pudru, który nakładamy za pomocą specjalnego pędzla na podkład. W przypadku dużych problemów skórnych dodatkowo można zastosować bazę matującą, która pomoże zamaskować niedoskonałości i przedłuży trwałość podkładu. Pod oczy nakładamy korektor, który ukryje cienie i przebarwienia widoczne na skórze wokół oczu.
Spojrzenie pełne blasku
W sylwestrową noc każda kobieta powinna błyszczeć i to dosłownie! Cekiny i błyszczące drobinki powinny znaleźć się nie tylko na wieczorowej sukni, ale też na naszych powiekach. Metaliczne, roziskrzone cienie do powiek to absolutny must have, bez obecności którego makijaż sylwestrowy można uznać za niepełny. Jakie odcienie sprawdzą się najlepiej? Tak naprawdę w zakresie kolorów cieni do powiek mamy pełną dowolność wyboru. Ważne, aby wybrane odcienie dobrze współgrały z kolorem naszej tęczówki oraz podkreślały kolorystykę kreacji. Pamiętajmy, że koniecznie powinny zawierać świecące drobinki. W tej roli zapewne doskonale odnajdą się odcienie miedzi i złota, np. z paletki Maybelline 24 Karat Nudes, które bardzo dobrze odnajdą się też w makijażu smokey eyes. Jeżeli jednak decydujemy się na tak wyrazisty makijaż oczu, usta jedynie lekko podkreślmy naturalnym odcieniem pomadki.