Artykuł partnera.
Nos jest najczęściej wybieranym miejscem na naszej twarzy, które chcemy przekłuwać. Tego typu piercing cieszył się popularnością już w czasach starożytnych, i cieszy dalej. O czym trzeba pamiętać przed zrobieniem sobie kolczyka w nosie? Jakie rodzaje kolczyków mamy do wyboru? To wszystko wyjaśniamy poniżej. Sprawdź!
Piercing ciała kiedyś a dziś
Przekłuwanie różnych części ciała jest znane od wielu, wielu lat. I to dosłownie na całym świecie, bez względu na szerokość geograficzną. Zwykle wiązało się to z obrzędami religijnymi, inicjacją, przynależnością do określonej grupy, z odwagą, ale też ze statusem majątkowym.
Natomiast teraz kolczyki są zazwyczaj po prostu ozdobą i sposobem na wyrażenie siebie, swojej osobowości i podkreślenie swojego stylu. Wybór jest naprawdę spory, zarówno jeśli chodzi o rodzaje kolczyków, jak i miejsca na twarzy oraz ciele, w których możemy je nosić. Tym razem zajmiemy się bardzo popularnymi kolczykami w nosie. Jeśli szukasz sklepu, w którym dostępne są najróżniejsze modele, wielkości i kolory, sprawdź kolczyki do nosa na Crazyneedles.pl. Możesz zdecydować się wówczas na subtelne i delikatne albo wyraziste i biżuteryjne modele.
Piercing nosa – ważne informacje
Zabieg przekłuwania nosa zawsze powinien być przeprowadzany w profesjonalnym salonie, z zachowaniem niezbędnych zasad higieny, przy użyciu wysterylizowanych narzędzi. Piercer indywidualnie dobiera metodę wkłucia oraz w taki sposób zakłada kolczyk, by nie uszkodzić sąsiednich tkanek.
Potrzebuje przede wszystkim igły wenflonowej bądź iniekcyjnej. Co może niektórych zdziwić. Piercer nie włoży ani złotego, ani srebrnego kolczyka do nosa. Dlaczego? Metale te mogą wpływać niekorzystnie wpływać na cały proces gojenia się rany.
Zalecane są zatem kolczyki do nosa wykonane z materiałów hipoalergicznych i pozbawionych niklu, jak między innymi bioplast albo tytan G23 lub PTFE. Natomiast jeśli chodzi o ich kształty, to do wyboru mamy: kółka i podkowy, labrety (małe pręty od zewnątrz z kuleczką, cyrkonią lub dowolnym kształtem, a od wewnątrz zakończone stopką przytrzymującą), sztangi (proste pręty zakończone po obu stronach ozdobnymi nakrętkami) oraz banany (lekko zakrzywione pręty, które są zakończone gwintami).
Rodzaje piercingu nosa
Mogłoby się wydawać, że kolczyk w nosie to po prostu kolczyk w nosie, jednak okazuje się, że mamy kilka rodzajów takiego piercingu. Najpopularniejsze z nich to:
- nostril – polega po prostu na przekłuciu płatka nosa, najczęściej tylko jednego z nich. Sami wybieramy, czy chcemy przebić lewy, czy prawy płatek. Przekłucie w tym miejscu boli najmniej. Nakładamy tutaj głównie klasyczne kółko albo labret;
- septum – tutaj już mamy boleśniejszy piercing nosa, podczas którego przekłuwana jest chrząstka przegrody nosowej. Ze względu na potencjalny większy ból zazwyczaj sugerowane jest umieszczenie kolczyka nieco niżej, tuż pod chrząstką, czyli w skórze. W tym przypadku mamy dużą dowolność, bo świetnie sprawdzą właściwie wszystkie kształty kolczyków;
- bridge – ten rodzaj piercingu nosa wiąże się zaś z największym bólem, a polega na przekłuciu skóry nad nosem, między oczami. Podczas zabiegu trzeba uważać, gdyż miejsce to jest mocno ukrwione. Umieszczany jest zakrzywiony kolczyk przypominający banana lub sztangę.
Przydatną informacją może być także to, że przy kolczykach w nosie septum oraz bridge wszystko odbywa się w miejscowym znieczuleniu. Natomiast gdy już rana całkowicie się zagoi, możemy dowolnie wymieniać kolczyki, w zależności od tego, co nam się aktualnie podoba. Jak już wspominaliśmy na początku, wybór tego typu ozdób ciała jest niemal nieograniczony. A zatem na który model koczyków do nosa Ty się zdecydujesz?