Loading...
Zdrowie

Tłuszcze w diecie sercowca: fakty i mity

Tłuszcze w diecie sercowca

Czy osoby mające problemy z sercem powinny zupełnie zrezygnować z tłuszczów? Masło jest lepsze dla sercowców niż margaryna? Wszystkie tłuszcze w diecie szkodzą sercu? Takie opinie można usłyszeć dość często. Jak jednak jest naprawdę? Obalamy mity o tłuszczach w diecie sercowca.

Tłuszcze w diecie nie są potrzebne – MIT

Zacznijmy od podstaw, a więc od tego, czy tłuszcze są w ogóle potrzebne w diecie. Wbrew wielu błędnym opiniom – te składniki są NIEZBĘDNE do prawidłowego funkcjonowania organizmu. To właśnie one:

  • są jednym z kluczowych źródeł energii dla organizmu, a tkanka tłuszczowa to „zapasowy materiał energetyczny”;
  • współtworzą błony komórkowe, a także płyny ustrojowe (zazwyczaj w połączeniu z białkami);
  • stanowią źródło niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), które uczestniczą w powstawaniu hormonów tkankowych;
  • są źródłem witamin A, D, E i K – to dzięki tłuszczom jest możliwe wchłanianie tych substancji;
  • jako tkanka zapobiegają nadmiernej utracie ciepła i zapewniają stabilizację narządów w jamie brzusznej[1].

Dlatego już na początku można obalić istotny mit o tym, że tłuszcze są niepotrzebne w diecie.

Tłuszcze są zawsze zdrowe – MIT

Pomimo że tłuszcze są niezbędne do prawidłowego działania organizmu, nie powinno się ich spożywać w nieograniczonych ilościach. To zalecenie dotyczy nie tylko sercowców, ale każdego człowieka.

Warto pamiętać choćby, że:

  • nadmiernie tłuste posiłki są wysokokaloryczne, co oznacza, że ich częste spożywanie w dużej ilości może prowadzić do rozwoju nadwagi i otyłości. Dlatego należy zwrócić uwagę na ilość tłuszczów w codziennej diecie. Zgodnie z zaleceniami WHO nie powinny one przekraczać 30% składu spożywanych posiłków[2];
  • istotna jest również jakość spożywanych tłuszczów – warto zwrócić uwagę na ich jakość. Rekomenduje się przede wszystkim spożywanie produktów zawierających nienasycone kwasy tłuszczowe i ograniczenie tych, które zawierają nasycone kwasy tłuszczowe oraz izomery trans[3].

Wszystkie tłuszcze szkodzą sercu – MIT

Kolejnym mitem, tym razem odnoszącym się wprost do sercowców, jest ten o absolutnej szkodliwości wszystkich tłuszczów dla osób z problemami kardiologicznymi. Nie jest to prawda. W zaleceniach diet rekomendowanych „sercowcom”, czyli DASH i śródziemnomorskiej, wskazuje się przede wszystkim na ograniczenie spożycia tłuszczów nasyconych[4] [5]. Ich głównymi źródłami są produkty odzwierzęce, a zatem:

  • mięso, w szczególności czerwone;
  • nabiał – np. sery czy masło.

Z drugiej strony tłuszcze nienasycone są na liście tych zalecanych sercowcom. Szczególnie istotne są:

  • kwasy tłuszczowe z grupy omega-3 – EPA i DHA (obecne np. w tłustych rybach morskich) oraz ALA (obecne w olejach roślinnych i roślinach strączkowych);
  • kwasy tłuszczowe z grupy omega-6 (np. kwas linolowy obecny w olejach roślinnych, w tym oliwie, a także w orzechach)[6];
  • jednonienasycone kwasy tłuszczowe (MUFA), zawarte w olejach roślinnych, które m.in. wspierają utrzymanie prawidłowego poziomu cholesterolu całkowitego i LDL[7].

Wszystkie one wspomagają działania kardioprotekcyjne, a więc te wspierające zachowanie zdrowego serca.

Masło jest zdrowsze dla serca niż margaryna kubkowa – MIT

Wokół margaryn miękkich narosło wiele mitów, związanych ze stosowanym dawniej do ich produkcji procesem technologicznym. Powodował on, że lata temu zawierały one szkodliwe izomery trans, które przyczyniają się do obniżenia poziomu „dobrego cholesterolu” HDL i podwyższenia „złego” – LDL[8]. Obecnie jednak miękkie margaryny kubkowe są produkowany w inny sposób, bez zastosowania przemysłowego uwodornienia. Dlatego nie zawierają tłuszczów trans. Są za to bogatym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych.

Natomiast masło powstaje z mleka krowiego, a zatem jest źródłem zwierzęcych, nasyconych kwasów tłuszczowych, a dodatkowo jest naturalnym źródłem wspomnianych izomerów trans[9].

Dlatego też sercowcom bardziej posłuży smarowanie pieczywa margaryną kubkową niż masłem. Np. Optima Cardio zawiera dodatkowo sterole roślinne, które przyczyniają się do obniżenia poziomu cholesterolu o 7-10% w ciągu 2-3 tygodni, przy dziennym spożyciu 1,5-2,4 g i zachowaniu zdrowego stylu życia oraz zrównoważonej diety[10].

Jak zatem widać, tłuszcze odgrywają ważną rolę w diecie sercowca. Trzeba je tylko wybierać mądrze i wprowadzić do diety w rozsądnej ilości. To może być ważny element utrzymania dobrego zdrowia i samopoczucia na lata!

[1] https://www.mp.pl/pacjent/dieta/zasady/67338,tluszcze

[2] https://ncez.pzh.gov.pl/wp-content/uploads/2021/03/broszura-tluszcze-2.pdf

[3] https://www.pzh.gov.pl/wp-content/uploads/2020/12/Normy_zywienia_2020web-1.pdf

[4] https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/dieta-srodziemnomorska-w-profilaktyce-chorob-sercowo-naczyniowych/

[5] https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/dieta-dash-gwiazda-wsrod-diet/

[6] https://podyplomie.pl/publish/system/articles/pdfarticles/000/009/445/original/12-22.pdf?1470058206

[7] https://www.mp.pl/pacjent/dieta/zasady/67338,tluszcze

[8] https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/izomery-trans-warto-wiedziec/

[9] https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/izomery-trans-warto-wiedziec/

[10] https://www.efsa.europa.eu/en/press/news/blood-cholesterol-reduction-health-claims-phytosterols-can

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.