W istnienie każdej dziedziny artyzmu wpisany jest nieustanny rozwój. Malarstwo, literatura czy muzyka – wszystkie te sztuki na przestrzeni wieków zmieniały swoją formę wyrazu, język artystyczny czy paletę poruszanych tematów. Nie inaczej jest w przypadku sztuki tatuażu, której niezwykle bujny rozwój obserwujemy w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Tu również tworzą się odrębne szkoły i techniki, a każdy artysta reprezentuje własną wizję na temat tego, jaki tatuaż powinien być. Przyjrzyjmy się specyficznej technice dziarania – „dotwork” – temu, co ją charakteryzuje i efektom, które za jej pomocą możemy osiągnąć.
Dotwork tattoo, czyli koniec dominacji kresek!
Dotwork (w dosłownym tłumaczeniu „praca wykonywana przy pomocy kropek”) to nurt w tatuatorstwie, który polega na stworzeniu tatuażu wyłącznie za pomocą kropek, a nie jak to dotąd bywało najczęściej, kresek. Stawiając odpowiednio rozmieszczone i zagęszczone grupy kropek, tatuażysta tworzy rysunek zamówiony przez klienta. Daje to bardzo charakterystyczny efekt wizualny, którego nie da się pomylić z efektem uzyskiwanym żadną inna techniką.
Dzięki technice dotwork możliwe jest uzyskanie nieco większej głębi tatuażu, poza tym, dzięki wypełnieniu całego rysunku, bardziej przyciąga on wzrok. Efektem jest tatuaż bardzo przestrzenny, odpowiednio wycieniowany, o właściwym kontraście. Nie powinno więc nikogo dziwić, że ten rodzaj tatuażu cieszy się coraz większą popularnością.
Tatuaż dotwork – jakie motywy dobrać?
Styl tatuowania kropkami daje nie mniej możliwości od zwykłego tatuażu. Pod względem wyboru odpowiadającego nam motywu powinniśmy nadal kierować się własnym poczuciem estetyki oraz własnymi refleksjami. Jednak swoista przestrzenność sprawia, że niektóre wzory wyglądają dużo bardziej widowiskowo, kiedy wykona się je w stylu dotwork.
Są to m.in.:
- motywy mandalowe, fraktalowe, rozetowe i geometryczne,
- motywy roślinne,
- wzory, w których ukazany jest ruch (np. zwierzę w biegu),
- rozmaite mozaiki,
- wzory ludzkich (i nie tylko) twarzy – portrety.
Tak naprawdę trudno byłoby znaleźć motyw, na który technika dotwork mogłaby wpłynąć źle. Dzięki niej bowiem obraz na naszej skórze nabierze dynamizmu charakterystycznego dla szkiców (w wersji czarno-białej) i impresjonistycznego wręcz wrażenia ciągłej zmiany (w wersji kolorowej). Tego rodzaju tatuaże świetnie sprawdzają się zarówno na damskich, jak i na męskich ciałach.
Dotwork tattoo – gdzie najlepiej?
Jeżeli zdecydujemy się już na tatuaż w stylu dotwork, poprośmy specjalistę, by doradził nam, gdzie go umieścić. Jest to o tyle istotne, że źle umiejscowiony, może nie w pełni oddawać zawartą w sobie dynamikę. Eksperci nie polecają umieszczania dużych tatuaży dotworkowych na ruchomych częściach ciała. Ważne są również proporcje. Jeśli tatuaż ma być okazały to warto wybrać miejsce, gdzie będzie miał miejsce na to, by godnie się prezentować, np. plecy. Jeżeli natomiast ma być to dziara miniaturowa – jej umiejscowienie nie będzie miało większego znaczenia.