Ciąża to czas, kiedy mama może przygotować się na przyjście maluszka. Z tym że niestety wyprawka, wózek i inne niezbędne akcesoria to niemały wydatek. A pieniądze same nie wejdą do portfela. Dlatego coraz więcej kobiet mimo swojego stanu pracuje. Często nawet przez całą ciążę. Czy to rzeczywiście dobre rozwiązanie? Jak pogodzić pracę z ciążą? Kiedy powiedzieć pracodawcy? Jakie przywileje ma kobieta w ciąży? O tym wszystkim można przeczytać poniżej!
Kiedy powiedzieć pracodawcy o ciąży?
Wiele kobiet w ciąży przyznaje, że rozmowa z przełożonym jest dla nich dość krępująca. Nie wiedzą jak się do niej przygotować. Właściwie nie ma się co dziwić. Skoro w najbliższej przyszłości sporo się zmieni, nie tylko w życiu prywatnym przyszłej mamy, ale również w przedsiębiorstwie, w którym była dotychczas zatrudniona.
Z reguły lekarze doradzają, aby powiedzieć pracodawcy o ciąży dopiero po upływie 3 miesięcy. Ponieważ tym okresie znacząco zmniejsza się ryzyko poronienia. Z tym że nie zawsze jest to możliwe. Wszystko zależy od tego, jaki zawód kobieta wykonuje. Jeśli jej praca związana jest z podnoszeniem ciężkich przedmiotów, spędzaniem co najmniej kilku godzin na stojąco lub stycznością z niebezpiecznymi i trującymi substancjami, to powinna powiedzieć pracodawcy o ciąży, kiedy tylko się o niej dowie. Tym sposobem ochroni siebie i dziecko. Na rozmowie z szefem warto zabrać wyniki badań potwierdzające ciążę. Będzie mógł on o nie poprosić.
Do rozmowy nie trzeba się jakoś specjalnie przygotowywać. Wystarczy uzbroić się w uśmiech i profesjonalizm, a następnie udać się na spotkanie. Dobrze jest wybrać moment, w którym przełożony nie będzie przytłoczony obowiązkami i miał czas na dłuższą rozmowę.
Jak powiedzieć pracodawcy o ciąży? Wbrew pozorom nie należy krążyć wokół tematu. Lepiej oznajmić o tym fakcie wprost. W końcu kobieta nie popełniła żadnego przestępstwa, a jedynie za kilka miesięcy urodzi dziecko! Pożądane byłoby wspomnieć także o tym na, kiedy zaplanowany jest poród i który to miesiąc ciąży. Może napomknąć także o tym, że o ile stan jej na to pozwoli, nadal będzie pracować. Nawet jeśli oznacza to całą ciążę. Nie wątpliwie nie zaszkodzi powiedzieć pracodawcy, że po porodzie i urlopie chętnie wróci na dotychczasowe stanowisko.
Co mówią nowe przepisy o pracy kobiet w ciąży?
Kiedy kobieta zdecyduje się powiedzieć pracodawcy o ciąży, na pewno będzie się obawiać tego, czy nie straci pracy. Nie ma w tym nic dziwnego. W końcu, który przełożony chce dokładać do zatrudnienia? W najbardziej korzystnej sytuacji są oczywiście kobiety, które pracują na podstawie umowy o pracę. W tej sytuacji pracodawca nie może jej zwolnić, dopóki nie skończy się jej urlop macierzyński.
Zgodnie z kodeksem pracy i przepisami bhp każda przyszła mama powinna być chroniona przed utratą pracy. A tym samym przed utratą środków na życie i ubezpieczenia zdrowotnego. Natomiast zatrudnienie na czas określony lub okres próbny trwające dłużej niż miesiąc umożliwia przedłużenie umowy. Pod warunkiem jednak, że umowa miałaby zostać rozwiązana po zakończeniu pierwszego trymestru, czyli trzeciego miesiąca ciąży.
Należy także uwzględnić czas pracy kobiet w ciąży. Po tym, kiedy pracodawca dowie się o ciąży, zobowiązany jest zmienić warunki zatrudnienia, jeśli jest to konieczne. Kobieta nie może pracować w:
- Godzinach nadliczbowych.
- Godzinach nocnych.
- Systemie przerywanym czasu pracy.
- Delegacji, chyba że sama się na to zgodzi.
Poza tym, jeżeli zatrudniona do tej pory pracowała na tzw. nocki, to pracodawca musi w taki sposób zorganizować jej stanowisko, żeby mogła wykonywać swoje obowiązki w ciągu dnia. Natomiast, kiedy nie jest to możliwe, powinien przenieść ją do innej pracy lub zwolnić z obowiązku jej świadczenia. Jednak aby pracodawca mógł to zrobić, to pracownica musi poinformować go o swoim stanie.
Jeżeli pracodawca wie o ciąży, to musi zezwolić kobiecie udanie się na badania lekarskie, kiedy niemożliwe jest ich wykonanie poza godzinami pracy.
W związku z pandemią w życie weszły nowe przepisy, które mają jeszcze bardziej chronić interesy kobiet w ciąży. W głównej mierze chodzi o to, aby czas pracy kobiet, który został skrócony, nie miał żadnego wpływu na świadczenia jej należne bądź długość urlopu macierzyńskiego.
Praca w ciąży – do którego miesiąca warto pracować
Do którego miesiąca praca w ciąży jest możliwa? Tak naprawdę jest to kwestia indywidualna. Podobnie jak w przypadku, tego, kiedy powiedzieć pracodawcy o ciąży. Kobieta sama powinna zdecydować, jak długo chce pracować. Musi także uwzględnić kilka istotnych czynników:
- Stan zdrowia. Jeżeli istnieją jakiekolwiek przeciwskazania do pracy, to kobieta jak najszybciej musi udać się na zwolnienie lekarskie i przebywać na nim, aż do momentu, gdy minie zagrożenie. Czasem powrót do pracy może być możliwy dopiero po porodzie.
- Ciąża jest o tyle uciążliwa, że nie ma szans na wykonywanie obowiązków służbowych np. mocne bóle pleców.
- Praca źle wpływa na jej samopoczucie i stan zdrowia.
Nowe przepisy bhp wyraźnie wskazują, ile może dźwigać kobieta w ciąży, która przebiega całkiem prawidłowo.
Wiele przyszłych mam decyduje się pracować praktycznie aż do samego rozwiązania. Jest to spowodowane nie tylko samymi zarobkami, ale też kontaktem z ludźmi i aktywnością fizyczną. Należy zauważyć, że kobieta, która do tej pory spełniała się zawodowo, raczej niechętnie będzie spędzać całe dnie, leżąc przed telewizorem. Zdecydowanie bardziej będzie wolała znaleźć się wśród znajomych twarzy i porozmawiać na inne tematy niż jej ciąża.
W domu zdecydowanie jej stan będzie poruszany niezwykle często. Nie bez znaczenia jest też dawka ruchu, którą będzie miała przyszła mama, chodząc do pracy. Dzięki niemu łatwiej będzie jej przygotować się i przejść przez poród. Natomiast po rozwiązaniu szybciej wróci do formy. Poza tym aktywność fizyczna motywuje do dalszego działania.
Zaletą pracy ciężarnej jest też to, że może zająć myśli, skupić się na obowiązkach i choć na chwilę zapomnieć o lękach, które jej towarzyszą. Bardzo często przyszłe mamy, które nagle zostają w domu, zaczynają się obawiać, czy podołają nowej roli i jak się w niej odnajdą. Martwią się też przebiegiem porodu i zdrowiem jeszcze nienarodzonego dziecka.
Wbrew pozorom dzięki pracy kobieta ma więcej czasu na to, aby przygotować się do bycia mamą. Nie poświęca bowiem całej swojej uwagi przygotowywaniem wyprawki, czy pokoju dziecięcego i zdaje sobie sprawę, że świat nie przestanie istnieć, tylko dlatego, że jest w ciąży.
Pracodawca wie o ciąży – podsumowanie
To, jak pracodawca przyjmie informację o ciąży swojej podwładnej, jest tak naprawdę bez znaczenia. Jeśli mu się ta sytuacja nie podoba, to sam będzie musiał sobie z tym poradzić. Jednak to przyszła mama musi dopilnować tego, aby stosował się do przepisów i zasad bhp. W dużej mierze to właśnie od niej zależy, jak potoczą się jej dalsze losy i czy będzie mogła w spokoju cieszyć się wspaniałym okresem, jakim jest macierzyństwo. Na szczęście kodeks pracy gwarantuje im stabilne zatrudnienie i możliwość powrotu do pracy.