Od kilku lat w internecie można natrafić na mniej lub bardziej bezpieczne dla naszego zdrowia sposoby odchudzania czy oczyszczania organizmu. Wszelkiego rodzaju posty, głodówki czy monodiety często pojawiają się w wynikach wyszukiwania w okresie poświątecznym, czy przed sezonem wiosenno-letnim. Wiele osób liczy wtedy na fenomenalny efekt pojawiających się coraz to nowych diet, które mają w jak najszybszym czasie pozwolić nam osiągnąć zamierzony cel. Często jednak nie patrzymy na efekt podjętych kroków, w znaczeniu szerszym niż utrata kilku kilogramów. Jednym z pojawiających się coraz częściej w sieci pojęć jest dieta owocowo-warzywna bądź inaczej nazywana dietą dr. Dąbrowskiej lub postem Daniela. Sprawdźmy, na czym dokładnie polega dieta doktor Dąbrowskiej.
Dieta doktor Dąbrowskiej
Post dr. Ewy Dąbrowskiej jest, zarówno według niej samej, jak i wnioskując z opinii osób przeprowadzających go, nie tylko sposobem na zgubienie kilku zbędnych kilogramów. Jego zadaniem i efektami bywa często poprawa ogólnego stanu zdrowia. Nie tylko fizycznego, ale również psychicznego. Fenomen opisywanej poniżej diety bierze się prawdopodobnie z błyskawicznych i zauważalnych rezultatów trzymania się ściśle określonych reguł diety.
Czy jednak, życie przez kilka tygodni na zaledwie kilkuset kilokaloriach dziennie jest możliwe i bezpieczne? I jak faktycznie przebiega proces samej diety, a następnie, przynajmniej według autorki, bezpiecznego wyjścia z niej?
Autofagia — główny cel diety dr. Dąbrowskiej
Dieta warzywno-owocowa dr. Ewy Dąbrowskiej z założenia ma być dietą o niskiej wartości energetycznej. Utrzymanie niskiej kaloryczności ma na celu wprowadzenie organizmu człowieka w proces oczyszczania się poprzez autofagie. Jak działa taki post? Mechanizm tego zjawiska polega na samoczynnym pozbywaniu się przez ciało jego uszkodzonych lub zbędnych mu do prawidłowego funkcjonowanie komórek. W procesie autofagii dochodzi do trawienia (tzw. fagocytozy), głównie przez makrofagi — wyspecjalizowane komórki, wadliwych elementów komórkowych, przez co pozbywamy się ich z naszego organizmu. W momencie, kiedy ciało nie otrzymuje wystarczającej ilości energii z pożywienia, a co za tym idzie, nie jest on w stanie przeprowadzać odpowiednich procesów związanych z odbudowywaniem się lub procesów regeneracji poszczególnych elementów, zaczyna eliminować te, które są dla niego zbędne. Dodatkowo z uszkodzonych komórek czy tkanek ciało potrafi pozyskać białko, które następnie rozkładane jest na aminokwasy, niezbędne mu do wymienionych wyżej procesów odbudowy.
Na pierwsze efekty, które pojawiają się u osób stosujących dietę Dąbrowskiej, nie trzeba szczególnie długo czekać. Ze względu na to, iż podaż kalorii jest względnie niska i pojawiają się ograniczenia co do konkretnych grup produktów spożywanych w trakcie postu dr. Ewy Dąbrowskiej, już po kilku dniach można zobaczyć na wadze znaczny ubytek masy ciała. Nie jest to jeszcze tkanka tłuszczowa, ale głównie nagromadzona w organizmie woda. Dodatkowo efektem z jednej strony pożądanym, ale z drugiej jednak mało przyjemnym, są pojawiające, w trakcie diety warzywno-owocowej dr. Dąbrowskiej, tzw. kryzysy ozdrowieńcze. O tym, czym są i czy to dobrze, gdy się ich doświadcza, w kolejnych akapitach.
Dieta dr. Dąbrowskiej — menu
Kilkukrotna wzmianka o tym, że post dr. Ewy Dąbrowskiej to dieta warzywno-owocowa, z góry sugeruje nam i pozwala na wyobrażenie sobie głównych składników menu postu. W wielu dietach owoce i warzywa są oczywiście podstawowymi elementami codziennego odżywiania. Dzieje się tak ze względu jednak na ich niedużą kaloryczność oraz bogactwo witamin, mikro i makroelementów czy zbawiennego w trakcie odchudzania błonnika pokarmowego. Mechanizm tego, jak działa post dr. Ewy Dąbrowskiej, oparty jest jednak nie tyle na spożywaniu sporej ilości produktów roślinnych, ile na niskiej kaloryczności pochodzącej, tylko i wyłącznie z nich. W diecie obowiązują bardzo konkretne i dość restrykcyjne reguły, pozwalające na prawidłowy jej przebieg i uzyskanie wymarzonych rezultatów jej stosowania.
Ilość kalorii
Pierwszym i zarazem bardzo istotnym w poście dr. Ewy Dąbrowskiej warunkiem, jest ograniczenie liczby spożywanych kilokalorii. Dzienna wartość przyjmowanej z pożywienia energii nie powinna przekraczać 800 kcal. Jest to niezwykle mało, ale jak twierdzi Pani Doktor, jest to element niezbędny wręcz, do uruchomienia procesów oczyszczania się organizmów z uszkodzonych tkanek, martwych komórek czy złogów, zalegających w naszym ciele. Ze względu na to, jakie produkty są dozwolone w trakcie tej diety, można spodziewać się mimo wszystko dość dużych porcji zjadanych posiłków. To, ile tak naprawdę zjemy, w sensie objętościowym, zależy niejako od nas, ponieważ wybierając produkty o najniższej wartości energetycznej, analogicznie to wyliczeń będziemy mogli zjeść ich więcej, niż tych, które mają w sobie nieco więcej kilokalorii.
Skoro wiadomo już, jak przedstawia się, prawdę mówiąc uboga, kaloryczność diety warzywno-owocowej dr. Ewy Dąbrowskiej, warto zapoznać się z jej poszczególnymi składnikami.
Dieta dr. Dąbrowskiej — dozwolone i zakazane produkty
Lista produktów dozwolonych podczas prowadzenia diety warzywno-owocowej dr. Ewy Dąbrowskiej nie jest szczególnie długa. Można by nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest ekstremalnie krótka. Zdecydowana większość elementów codziennej diety została wykluczona. Nawet w przypadku owoców należy się dość mocno pilnować, aby ściśle przestrzegać określonych zasad. Do warzyw i owoców dozwolonych w trakcie postu, w granicach spożywanych 800 kcal dziennie, należą:
1. warzywa z rodziny:
- Cebulowych (cebula, por)
- korzeniowych (np. marchew, buraki, pietruszka, seler)
- kapustnych (kapusta, kalafior, brokuły)
- dyniowatych (cukinia, bakłażan, kabaczek, ogórki)
- liściastych (wszelkie sałaty, zioła oraz seler naciowy)
- psiankowatych (poza ziemniakami, ze względu na zawartość skrobi, można spożywać pomidory czy paprykę).
2. owoce (mało słodkie):
- Cytrusy (grejpfrut, cytryny, limonki)
- jabłka (najlepiej ich kwaśne odmiany)
- owoce jagodowe
W menu diety warzywno-owocowej dr. Ewy Dąbrowskiej dozwolone jest picie czystej wody, najlepiej w dużych ilościach, co ma pozwolić i wspomóc efektywne oczyszczanie się organizmu z toksyn i złogów, ale także spożywanie naparów z ziół. Zakazane są mocne herbaty, a tym bardziej picie kawy. Nie trzeba również wspominać, że wszelkie sztuczne napoje, dodatkowo dosładzane, ale także te o zerowej wartości kalorycznej, najczęściej gazowane, są oczywiście produktami całkowicie wykluczonymi z diety.
Etapy diety warzywno-owocowej dr. Ewy Dąbrowskiej
W swoje książce dr. Dąbrowska jasno wskazuje na to, że ten, bardzo restrykcyjny etap, jakim jest post owocowo-warzywny, jest jedynie elementem całościowej diety. Książka zawiera także druga część diety, jaka rekomendowana jest przez Panią doktor, jednak jest to dopiero kolejny krok w drodze po zdrowie, zaraz po uzdrawiającym okresie postu.
Niewielka podaż kalorii i określone produkty pozwalają, jak już wiadomo na uruchomienie wewnętrznych procesów autofagii. W ich wyniku, osoby stosujące jej dietę, przechodzą, zazwyczaj w ciągu pierwszego tygodnia kilkudniowe kryzysy, zwane „ozdrowieńczymi”. W tym czasie mogą odzywać się dawne, teoretycznie już wyleczone urazy, lub schorzenia, które w naszym odczuciu minęły jakiś czas temu. Bywa, że nawet złamany przed laty palec zaczyna dawać się we znaki, co ma być charakterystycznym objawem zachodzenia procesów oczyszczania i odbudowy wewnątrz ciała. Kryzysy te z reguły trwają zaledwie kilka dni, co oczywiście zależne jest od stanu zdrowia, w jakim aktualnie się znajdujemy Szczęśliwie także, bez specjalnego udziału z naszej strony, samoczynnie mijają. Jest to okres, na który zdecydowanie nie należy patrzeć tylko i wyłącznie od strony prowadzenia diety odchudzającej. Liczy się tu proces zdrowienia i pomimo niedogodności, jest jak najbardziej do przejścia i według opinii osób stosujących dietę, zmienia zupełnie podejście do dalszych jej etapów.
Okres postu powinien trwać minimum kilka dni, a najlepiej, jeśli kontynuowany jest on aż przez sześć pełnych tygodni. W tym czasie dochodzi oczywiście, siłą rzeczy do utraty pewnej masy ciała, jednak aby efekt tych wszystkich wyrzeczeń mógł utrzymać się nieco dłużej, niż przez 42 dni należy, pójść za ciosem i dostosować się do dalszych zaleceń, które Pani dr. Dąbrowska opisuje w swojej książce.
Etapem stabilizacji jest etap drugi diety warzywno-owocowej. W nim także przestrzegamy pewnych zasad, nie jest to w żadnym wypadku powrót do starych nawyków i porzucenie założeń z części pierwszej postu. Na szczęście nie jesteśmy już ograniczeni do kilku owoców i niedużej grupy warzyw, zjadanych codziennie w niewielkich ilościach. Na etapie wychodzenia z naszej diety tak naprawdę dopiero na nią wchodzimy. Założeniem Pani doktor jest trwała zmiana nawyków żywieniowych. Coś, o czym wiele osób po zakończonej diecie zapomina. W oparciu o materiały przygotowane przez dr. Dąbrowska, w dalszym ciągu powinniśmy swoje menu oprzeć w głównej mierze na produktach roślinnych. Nie muszą to być jednak tylko owoce i warzywa. Do jadłospisu stopniowo wprowadzane są zboża, produkty mleczne czy pochodzenia zwierzęcego, jak chociażby jajka. Nie ma tu już limitu kalorii, co nie oznacza oczywiście, że można zacząć się objadać. Posiłki powinny być spożywane regularnie, w ilościach odpowiednio dobranych do naszej fizyczności i trybu życia. Wyjście z diety należy przeprowadzać stopniowo i pomału wprowadzać poszczególne składniki, sprawdzając przy tym, jak nasz organizm na nie reaguje.
Bez zawahania się, można wiec powiedzieć, że etap drugi, to po prostu dobrze zbilansowana dieta, czyli sposób odżywiania się, jaki powinien z nami zostać na lata.
Turnusy lecznicze
Szukając informacji na temat działania postu warzywno-owocowego można bez problemu natknąć się na oferty wyjazdów bądź inaczej mówiąc turnusów leczniczych. Wyjazd taki trwa około 14 dni i w jego trakcie osoby, które postanowiły podjąć się diety warzywno-owocowej są jej poddawane pod ścisłą kontrolom osób do tego przeszkolonych. Plusem takich wyjazdów jest na pewno to, że menu jest z góry ustalone i przygotowywane tak, aby było w 100 proc. zgodne z założeniami postu owocowo-warzywnego. Dodatkowo plusem jest także to, że w trakcie takiego wyjazdu, prowadzone są także różnego rodzaju warsztaty pomagające w oczyszczaniu organizmu w sensie fizycznym, ale także mentalnym, co przy wystąpieniu kryzysów ozdrowieńczych ma duże znaczenie.
Kwestie dyskusyjne oczywiście zawsze podnoszą koszty takich turnusów, ponieważ patrząc na menu, a więc dość skromną dietę, kosztują one znacznie więcej, niż sami zapłacilibyśmy, przygotowując analogiczne posiłki w domu. Coś za coś jednak. Jeżeli bardzo nam zależy, ale boimy się porażki na samym początku naszej drogi podczas tej diety, może jednak warto rozważyć taką propozycję.
Dieta dr. Dąbrowskiej, opinie na temat jej stosowanie
W internecie pojawia się co chwila mnóstwo opinii na temat diety owocowo-warzywnej. Fora są zalewane nowymi wpisami, jednak czy należy bezgranicznie im ufać? Czy tak szybka utrata kilogramów i naprawa naszego zdrowia jest możliwa w zaledwie 1,5 miesiąc?
Należy uświadomić sobie fakt, że przy diecie będącej de facto głodówką, kilogramy w błyskawicznym tempie wrócą, często z nawiązką. Efekt jojo jest wręcz murowany, jeśli nadal nie będziemy trwali w pewnym deficycie kaloryczny i nie pilnowali tego, co mamy na talerzu. W trakcie diety niewskazane są ćwiczenia fizyczne, a przynajmniej nie te wyczerpujące, bo jak przez cały dzień, jeść tylko co normalny człowiek zjada na 2 razy i jeszcze trenować?
Nie da się. Brak ruchu, plus uboga dieta, mogą elegancko wyglądać na monitorze, w rzeczywistości ciężko uwierzyć, ze wszystkie te pochlebne opinie na temat diety pochodzącej z książki są szczere i w 100 procentach prawdziwe. Niestety.
Faktyczne efekty diety dąbrowskiej
Oczywiście, nigdy nie jest tak, że to, co obiecują autorzy diet, nie musi się spełnić w dokładnie identycznym stopniu, o jakim możemy przeczytać w publikacji naukowej czy książce. Wiele elementów ma na to wpływ, a najwięcej z nich dotyczy bezpośrednio nas samych. Począwszy od nastawienia do diety, poprzez faktyczne trzymanie się jej wytycznych, kończąc na naszym stanie zdrowia i uwarunkowaniach naszego organizmu, co znacząco może mieć znaczenie w uzyskanych efektach diety, która przez innych może być uważana za największy fenomen w dziejach ludzkości. Nie inaczej jest z działaniem postu warzywno-owocowego. To jakie rezultaty osiągniemy, będzie miało zapewne różny wymiar u różnych osób. Niektórzy stracą kilka kilogramów, inni nawet kilkanaście. Jeżeli na co dzień odżywiamy się dość zdrowo i z natury jesteśmy szczupli, możemy w ogóle nie zauważyć zmiany w swoim wyglądzie. Podobnie ze zdrowiem. Osoby ciężko chore mogą doświadczać poważnych i dłuższych okresów ozdrowienia, podczas gdy te bez problemów zdrowotnych przejdę dietę bez najmniejszego kryzysu.
Należy jednak pamiętać, że efekty postu dr. Dąbrowskiej, w największej mierze zależą od tego, jak zachowamy się po zakończeniu restrykcyjnej fazy diety. Odchudzająca kuracja nie przyniesie cudów, jeśli nie zmienimy trwale naszych nawyków i podejścia do jedzenia w życiu codziennym.
Czy warto rozpocząć te dietę?
Mówiąc o tym, ze sam okres postu nie jest w stanie przynieść nam długotrwałych efektów, zarówno pod względem utraty masy ciała jak i dłuższego poprawienia naszego zdrowia, nie można jednak wykluczyć takiego sposobu na oczyszczenie organizmu. Krótkotrwałe obniżenie kaloryki, przejście na jadłospis oparty na warzywach i owocach z pewnością wielu z nas pomoże w okresach przejedzenia bądź w momencie gdy chcemy poczuć się nieco lżej. Kilka dni, a nawet tygodni nie powinny nikomu zrobić krzywdy – pod warunkiem oczywiście, ze nie mamy bardzo silnych schorzeń (takich jak cukrzyca typu 1, choroby nowotworowe), które wymagają regularnego i odpowiedniego sposobu odżywiania. W innych wypadkach możemy śmiało sięgnąć po dietę owocowo-warzywna Pani dr. Ewy Dąbrowskiej i spróbować przejść chociaż pewien etap założeń tej diety, dając nieco wytchnienia naszemu organizmowi.
Jeśli naszym celem jest jednak błyskawiczna utrata kilogramów, bez tak naprawdę trwałych zmian w naszym życiu, to należy zdecydowanie porzucić myśl o poście owocowo-warzywnym, gdyż nie tędy droga. Nie możemy traktować jej jako chwilowego pragnienia i cudownego sposobu na szybkie pozbycie się nadmiaru kilogramów. Dużo lepiej postawić wtedy na zbilansowaną, rozsądną dietę oraz codzienną dawkę ruchu, które pozwolą nam na, być może wolniejsze, ale na pewno bezpieczniejsze i pewniejsze, życie w pełnym zdrowiu.
Źródła:
- Dieta dr Ewy Dąbrowskiej. Fenomen samouzdrawiającego się organizmu. Jak działa post warzywno-owocówy, Dąbrowska Ewa, Wydawnictwo: Wydawnictwo WAM, 2019
- Żywienie człowieka. Tom 1. Podstawy nauki o żywieniu, Gawęcki Jan, Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2010