Wraz z nadejściem jesieni nikogo nie powinny dziwić sezonowe zaburzenia nastroju. Niestety, ze względu na specyficzne warunki klimatyczne, Polska jest jednym ze szczególnie narażonych na to zjawisko krajów. Jak więc możemy sobie pomóc w tym trudnym okresie?
Dlaczego światło jest niezbędne
Jednym z czynników, które warunkują większość sezonowych zaburzeń afektywnych jest stosunkowa mała ilość słońca. Przez niewielką ekspozycję na światło, ludzki organizm nie radzi sobie z samodzielnym wytwarzaniem witaminy D3 odpowiadającej za prawidłowe samopoczucie. W przeprowadzonych badaniach udowodniono, że większość Polaków ma całoroczny niedobór tej witaminy – nie można więc dziwić się temu, że w sezonie jesienno-zimowym, gdzie słońca jest już naprawdę niewiele, u wielu osób następuje znaczne pogorszenie samopoczucia.
Nasi północni sąsiedzi, motywowani jeszcze większą potrzebą, coraz częściej decydują się na terapię światłem, która przynosi zauważalne efekty w walce ze stanami depresyjnymi. W Polsce ta metoda leczenia dopiero „raczkuje”, jednak zdecydowanie warto dać jej szansę. Innym, na pewno łatwiejszym sposobem radzenia sobie z brakiem słońca, jest całoroczna suplementacja witaminy D3.
Równowaga bierze się z ruchu
Innym powodem, dlaczego wraz z nadejściem jesieni pogarsza się nasz nastrój, jest niechęć do wysiłku fizycznego. Przez opady deszczu i nieprzyjemnie niską temperaturę często rezygnujemy z aktywności, które cieszyły nas wiosną i latem. Dodatkowo, chłód potęguje ochotę na niezdrowe, tłuste potrawy. Połączenie obu tych rzeczy skutkuje pogorszeniem samopoczucia – zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Pamiętajmy o tym, aby dbać o siebie niezależnie od pogody za oknem, a z pewnością poczujemy się lepiej.
Najlepszym rozwiązaniem będzie odwiedzenie siłowni i/lub klubu fitness Energym, gdzie zadbamy o pozytywny nastrój przy odpowiednim treningu.
Praktyka mindfulness
Osoby cierpiące na obniżenie nastroju często nadmiernie rozmyślają na temat trudnej przyszłości oraz przeszłości. Niestety, jest to swego rodzaju „strzał w kolano”, ponieważ ciągłe mielenie w głowie tych samych, negatywnych scenariuszy zaszczepia w umyśle negatywne emocje. Aby pomóc swojej głowie się „zresetować”, warto rozważyć praktykę mindfulness. Za pomocą różnego rodzaju ćwiczeń, w tym praktyk medytacyjnych, pomaga ona w skupieniu się na teraźniejszości. Redukuje tym negatywne emocje i pomaga we wzroście motywacji do działania. Praktyka mindfulness ma szansę zdecydowanie pomóc osobom cierpiącym na sezonowe zaburzenia nastroju.
Bądź dla siebie cierpliwy
Należy pamięć o tym, że jesienny spadek energetyczny jest czymś normalnym i nie powinniśmy być dla siebie zbyt surowi, jeśli czujemy się w tym okresie gorzej i zwyczajnie nie mamy ochoty na pewne rzeczy, nawet na pilnowanie dotychczasowego zdrowego stylu życia. Nie zawsze musimy być w stu procentach produktywni i zmotywowani – jest to zupełnie naturalne. W końcu nie jesteśmy maszynami!